Słoneczny, a zarazem mroźny dzień w górach. Śnieg w ilości idealnej do zdjęć :) - nie patrząc na niedogodności jakimi były mokre ubrania i czerwone kostki od śniegu wpychającego się do butów ;) Pierwszy taki plener. Młodzi, piękni i zakochani. Nic więcej nie potrzeba, aby powstawały same z siebie zdjęcia. Wspominam z uśmiechem na twarzy :) Pozdrawiam serdecznie zakochanych i zapraszam na przygodę z Nimi <3